LARIMER STREET
PREMIERA: 27 czerwca 2025
Wydawnictwo Clara Iter
Opis z okładki:
Niespełna trzydziestoletnia Karen ma niezwykle prosty plan na swoją codzienność
i konsekwentnie go realizuje – aby pozbyć się czerni ze swojego życia, wyrzuca z niego wszelkie kolory; zamyka się na cierpienie, ale jednocześnie i na cuda. Dzięki temu jej egzystencja jest nieskomplikowana i bezpieczna, lecz zarazem monotonna
i samotna. Jednak kobieta nie wie o tym, że Pan Bóg przygotował dla niej całkiem inną drogę. Aby się o tym przekonać, będzie musiała zmierzyć się z wieloma zawirowaniami, które niespodziewanie wkradną się w jej dotąd uporządkowane życie.
Czy na tej nowej, nieznanej ścieżce Karen wygra ze swym strachem i wątpliwościami,
a także z chciwością i przebiegłością tych, którzy mają swoją wizję na poukładanie jej losów?
I jaką rolę odegra przybysz „z dalekiego kraju” o romantycznej i niepokornej polskiej duszy?
Katarzyna Targosz w swej najnowszej powieści zabiera czytelników do współczesnego Denver, oprowadzając ich po zakątkach tego amerykańskiego miasta, którego historia sięga czasów słynnego Dzikiego Zachodu. I choć te lata dawno przeminęły, ludzkie emocje na przestrzeni wieków pozostały tak samo złożone, gwałtowne i nieuporządkowane. Do ich okiełznania i wyprostowania życiowych ścieżek potrzebna jest Boża pomoc. A ta przychodzi na różne sposoby, często w postaci ludzi stawianych na naszej drodze. Tylko czy potrafimy pozbyć się swoich lęków i otworzyć się na cuda, jakie na nas czekają i na Miłość, która się o nas upomina?
Larimer Street to powieść, która w niespieszny sposób prowadzi po szlakach ludzkich uczuć i emocji, tak samo, jak niespiesznie jej bohaterka wędruje tytułową ulicą. To książka dla tych, którzy niekoniecznie chcą gonić za burzliwą akcją, lecz wolą historie pełne delikatności, krzepiące i skłaniające do refleksji.
Rekomendacje z okładki:
Jedna z najpiękniejszych powieści, jakie kiedykolwiek czytałam! Jestem pod olbrzymim wrażeniem. Autorka budzi wiele emocji i wzruszeń. Mnie przeniosła wspomnieniami do początków mojej emigracji – zarówno dzięki fabule, jak i dzięki wspaniale wykreowanym bohaterom, z którymi mogłam się utożsamiać.
Opisy miejsc tworzą w tej powieści wyjątkowy klimat, a co najważniejsze – Bóg jest obecny
w niej we wszystkich zdarzeniach i relacjach między bohaterami, co czyni całą opowieść niezwykle piękną i uduchowioną.
Polecam tę książkę wszystkim czytelnikom, którzy chcą przeżyć niesamowite przygody z dala od kraju, jak również tym, którzy wyjechali z kraju i odnaleźli swoje miejsce na obczyźnie. Myślę, że każdy może odnaleźć w tej pięknej historii cząstkę siebie.
Dorota Kamieniecki,
prezes klubu AMERICAN AND POLISH HEART OF COLORADO
w Colorado Springs, USA.
„Książka, której akcja rozgrywa się w sercu Denver – przy malowniczej i pełnej historii Larimer Street – to poruszająca opowieść o spotkaniu dwojga ludzi, którzy choć pochodzą z zupełnie różnych światów, odnajdują w sobie coś, co wydaje się silniejsze niż logika – miłość od pierwszego wejrzenia.
Karen, samotna kobieta o spokojnym, uporządkowanym życiu, niespodziewanie spotyka Tomasza, polskiego pisarza, który przybył do Kolorado, by uczyć w polskiej szkole działającej przy parafii św. Józefa – jedynej polskiej parafii w stanie. Ich losy splatają się w sposób niemal filmowy, ale to, co czyni tę historię wyjątkową, to jej głębia i duchowość.
To książka ciepła, refleksyjna i pokrzepiająca – idealna dla tych, którzy wierzą, że życie potrafi zaskoczyć nawet wtedy, gdy wszystko wydaje się już ułożone. A także dla tych, którzy potrzebują przypomnienia, że miłość – nawet ta niespodziewana – może nadać życiu nowy sens.”
Małgorzata Grondalski,
dyrektor polskiej szkoły przy parafii Świętego Józefa w Denver, USA.
KSIĄŻKĘ KUPISZ:
NA STRONIE WYDAWNICTWA -> TUTAJ
W SKLEPIE PREZENTY Z DUSZĄ -> TUTAJ
NA EMPIK.COM -> TUTAJ
NA ALLEGRO – > TUTAJ
oraz STACJONARNIE w KSIĘGARNI przy Sanktuarium Świętej Rodziny w ZAKOPANEM (Krupówki) przy ul. Jana Pawła II 2
W każdym przypadku (oprócz zamówień przez Empik) jest możliwość zakupienia tej książki z moją dedykacją dla nabywcy – zamawiając przez internet wystarczy zaznaczyć to w komentarzu do zamówienia, natomiast w księgarni stacjonarnej – zgłosić dzień wcześniej taką chęć.
.
*
„Wciągająca fabuła, doskonale skonstruowane postaci, opisy Denver tak obrazowe, że ma się wrażenie, iż tam właśnie się jest – siedzi w restauracji wraz z bohaterami, wchodzi do kościoła…”
Marek Żaromski, pisarz
*
„To pełna słońca, malowana słownymi akwarelami opowieść o Denver i jego najpiękniejszych zakątkach, tak ujmująca, że najchętniej spakowałoby się walizki, żeby tam polecieć na urlop. (…)
Podoba mi się również bardzo pokazanie przez Autorkę Polaków mieszkających w Ameryce i pielęgnujących swoje podwójne obywatelstwo, podwójną tożsamość, a także wyniesioną z kraju wiarę. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że to dotyczy części Polonii amerykańskiej, nie całości, ale uważam, że trzeba przypominać o tych ludziach, którzy nas, mieszkających w kraju, mogą niejednokrotnie swoją miłością do Ojczyzny i polskiej kultury zawstydzić… „.
Kinga Kosiek, Ogród Kwitnących Myśli
*
„Czytając kolejne strony czułam, że moje serce dotyka coś nieuchwytnego. Czułam jak zaczyna się ze mną dziać coś ,co porusza mą duszę. Słowa wypowiadane przez bohaterów, ich myśli stały się dla mnie dotykiem Bożej Miłości, która jak najczulsza z matek otula me serce i szepcze – Jestem.
Ośmielę się stwierdzić, że <Larimer Street> to literacki traktat o Bożej Miłości i cudach, które zdarzają się każdego dnia.”
Grażyna Stando, Aleja Marzeń i Słów
*
„To coś więcej niż książka. To zaproszenie do świata, gdzie codzienność splata się z duchowością, a każde słowo niesie ukojenie.
(…) to zaproszenie do czegoś znacznie głębszego, co rozpoznaję od lat w twórczości tej autorki. Każda jej powieść jest dla mnie spotkaniem z emocjami, duchowością i niezwykłą wrażliwością na drugiego człowieka. Katarzyna Targosz pisze z czułością, pokorą i ogromnym wyczuciem. Jej styl, zawsze elegancki i pełen mądrości, niezmiennie mnie zachwyca.”
Książki Haliny, facebook.com